12 listopada spotkałam się w Zabrzu z kilkoma blogującymi dziewczynami:) Nie za często biorę udziału w takich wydarzeniach, ale tym razem wiedziałam że spotkam się z Czarszką, dlatego chętnie pojechałam. Nie miałam daleko, świetnie spędziłam czas i poznałam świetne dziewczyny:)
Blogosfera jest bardzo ciekawa, ale spotykanie się na żywo wiąże się ze znacznie przyjemniejszymi emocjami. Zwłaszcza kiedy przy okazji można spotkać osoby z podobnymi zainteresowaniami. Wymiana spostrzeżeń jest bardzo cenna:)
Dodatkowo powiększa się grono znajomych blogerów, od których wiele można się dowiedzieć. Można przeanalizować różne propozycje od marek i omówić strategię działania:) Omówiłyśmy też sporo spraw od strony technicznej, kilka rzeczy zapisałam i będę powoli wdrażać, pewnie nawet zdecyduję się na jakiś drobny sprzęt.
Każda z nas ma swoich odbiorców, a wzajemne polecanie się może pomóc komuś odkryć nowe ciekawe blogi. Na spotkaniu spotkałam kilka dziewczyn:
Klaudia, Ada, Aga, Iza, Karolina, Czarszka, Angel, Pati
Rekomendacji dobrych kosmetyków nigdy za wiele, dobrze widzieć do kogo zajrzeć po szczere recenzje. Dziewczyny poruszają wiele ciekawych tematów, nie tylko kosmetycznych.
Prezenty od marek kosmetycznych były miłym dodatkiem do spotkania, a nie kluczowym punktem. Kilka marek szczególnie mnie ucieszyło, miałam ochotę wypróbować ich produkty od dawna. Ucieszyło mnie, że zdecydowana większość kosmetyków jest naturalna i wegańska:)
Helfy | Skin79 | Norel | Singashop | Hagi | Bioeko drogeria | Missha | Indigo | The Secret Soap Store
Mam pozytywne wrażenia po tym spotkaniu i liczę na powtórkę. Mamy już wstępne plany:)
Pozdrawiam,
Daria
Pozdrawiam,
Daria
Zazdroszczę spotkania;) Na takie z chęcią bym pojechała:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie wiedziałam o tym spotkaniu. Zabrze to moje rodzinne miasto.
OdpowiedzUsuńSpotkanie było kameralne i zamknięte, zazwyczaj tak to chyba wygląda:) Trzeba się zorganizować:)
UsuńDużo tych kosmetyków:)
OdpowiedzUsuńNa szczęście zdecydowana większość jest naturalna:)
UsuńCiekawe to spotkanko , musiało być fajnie :)
OdpowiedzUsuńprezenty prezentują się pięknie :D
OdpowiedzUsuńTo prawda,ludzie (w realu)są najważniejsi!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńDzięki wielkie za ten wieczór, i rozmowy w drodze powrotnej :) Miło było się spotkać!
OdpowiedzUsuńJa też dziękuję:)
UsuńO pomysł z podpisanymi plakietkami z imieniem jest świetny! Tego mi zawsze brakuje na spotkaniach ;)
OdpowiedzUsuń