Kosmetyki naturalne są coraz łatwiej dostępne i można kupić je w każdym przedziale cenowym. Moda na nie sprawia, że są w każdej większej drogerii i nie ma konieczności robienia kremów samodzielnie. Naturalne kosmetyki działają, do tego bardzo je lubię.
Trzeba nauczyć się kilku nazw, żeby nie nabrać się na green washing i inne oszustwa producentów. Na szczęście są też marki, którym można zaufać.
Coraz więcej osób jest zaciekawionych zdrową dietą, pielęgnacją i lepszym jakościowo życiem. Moi znajomi coraz częściej pytają mnie o radę i pomoc w doborze kosmetyków. Często spotykam się z zainteresowaniem kolejnych osób, pożyczam książki, podsyłam artykuły. Widzę, że temat jest na czasie, ale wiele osób jest zagubiona i nie wiem co wybrać.
Lubię dzielić się tym co mam, rozdaję próbki, odsypuję mineralne kosmetyki, częstuję zielonym koktajlem:) Cieszy mnie kiedy coś się sprawdza i pomogę odkryć coś ciekawego. Też byłam kiedyś nowa w temacie, za zdrową dietą poszły inne aspekty życia. Wyeliminowałam szkodliwe substancje w kosmetykach, odkryłam mineralny makijaż. Stałam się obojętna na reklamy produktów oferowanych w telewizji. Zrobiłam research w internecie i znalazłam wiele ciekawych informacji. Szukałam i odkrywałam nowe produkty, w tym czasie założyłam bloga. Stopniowo zdobywałam wiedzę, którą teraz chętnie się dzielę.
Odkryłam wiele błędów jakie robiłam wcześniej, zobaczyłam jak nabierają nas wielkie koncerny, które kiedyś darzyłam zaufaniem. Bardzo mnie to wkręciło, proste kosmetyki zaczęłam robić sama, wykorzystywałam półprodukty- hydrolaty, zioła, ekstrakty, naturalne oleje.
Nauczyłam się słuchać potrzeb skóry, a nie ślepo sięgać po krem +20, +25, +30.. Pielęgnacja nie jest tak uniwersalna. Dobieranie kosmetyków do potrzeb skóry jest konieczne, żeby utrzymać ją w dobrej kondycji. Nie jest to też bardzo kosztowne. Jest wiele luksusowych marek naturalnych, po które też czasem sięgam, ale wynika to z ciekawości. W każdym przedziale cenowym można znaleźć dobre produkty.
Przez kilka lat mocno poszerzyłam wiedzę i zdobyłam nowe hobby. Z czasem pojawiło się wiele blogów o podobnej tematyce. Marek kosmetycznych oferujące naturalną pielęgnację cięgle przybywa. Poznałam wiele osób wkręconych w temat i wiele się od nich nauczyłam. Widać, że świadomość rośnie, boli tylko fakt, że wiele koncernów mocno oszukuje. Im więcej więcej wiemy o składzie dobrych kosmetyków, tym łatwiej jest wybierać dobre produkty.
Naturalne kosmetyki lepiej nam służą, zioła i owocowe ekstrakty mają duża moc i świetnie działają na skórę. Często proste, sprawdzone, domowe metody działają najlepiej. Tonik z kozieradki czy maseczka w kurkumy najlepiej oczyszczają moja skórę, a każde z tych ziół kosztuje kilka złotych.
To metody dla cierpliwych, naturalne pielęgnacja daje efekty, ale trzeba na nie zaczekać. Skóra musi się do nich przyzwyczaić i poznać nowe składniki. Początkowo może zadziałać oczyszczeniem i pogorszeniem stanu skóry To przejściowe, nie można zniechęcać się za szybko. Kosmetyk musi mieć szansę zadziałać.
W przypadku kosmetyków naturalnych przechowywanie i dbanie o kosmetyki ma znaczenie. Mniejsza ilość lub brak środków konserwujących skraca okres przydatności. Producent informuje na opanowaniu jak przechowywać produkt i jak długo po otwarciu jest dobry. Kremy w słoiczku nabieram szpatułką, żeby nie wprowadzać za każdym razem bakterii do opakowania. Zdecydowanie najlepsze są kremy w opakowaniach air less, do których nie dostaje się powietrze.
Temat jest bardzo ciekawy i warty zgłębienia. Jeśli zaczynacie przygodę z naturalną pielęgnacją dajcie znać co Was interesuje. Czekam na komentarze?
Wybieracie naturalne kosmetyki?
Pozdrawiam,
Daria
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz