Sałatka z quinoa, tofu i nori
Cześć!
Sałatka to dobry posiłek do zabrania ze sobą w drogę. Ostatnio próbowałam wielu nowych połączeń. Sałatkę można przygotować dzień wcześniej, nie zawsze trzeba ściśle trzymać się przepisu. Jeśli czegoś nie macie, poszukajcie zamienników. Zamiast marynowanego tofu, można użyć ugotowaną ciecierzycę, a komosę zastąpić inną kaszą.
Sałatka z quinoa, tofu i nori
Składniki:
½ szklanki quinoa- komosy ryżowej,
1 arkusz nori
180 g tofu
3 łyżki kiełków fasoli mung
1 średnia marchewka
2 łyżki sezamu
kilka łyżek sosu sojowego
łyżka musztardy francuskiej
łyżka oleju sezamowego
Przygotowanie:
Tofu kroimy wcześniej na małą kostkę i zostawiamy na kilka godzin w lodówce w marynacie z musztardy francuskiej i sosu sojowego. Arkusz nori kroimy nożyczkami na cienkie paseczki.
Komosę ryżową gotujemy w podwójnej ilości wody na małym gazie pod pokrywką.
Ugotowaną, ostudzoną komosę mieszamy z olejem sezamowym, tofu, paskami nori, kiełkami i marchewką pokrojoną w słupki. Sezam prażymy na suchej patelni na złoty kolor i posypujemy sałatkę.
Sałatkę można jeść na ciepło kiedy nie mamy czasu na przygotowanie obiadu. Jest bardzo sycąca, a dzięki dodatkowi nori, sezamu i sosu sojowego smakiem przypomina pyszne sushi.
Smacznego!
Daria
Sałatka to dobry posiłek do zabrania ze sobą w drogę. Ostatnio próbowałam wielu nowych połączeń. Sałatkę można przygotować dzień wcześniej, nie zawsze trzeba ściśle trzymać się przepisu. Jeśli czegoś nie macie, poszukajcie zamienników. Zamiast marynowanego tofu, można użyć ugotowaną ciecierzycę, a komosę zastąpić inną kaszą.
Sałatka z quinoa, tofu i nori
Składniki:
½ szklanki quinoa- komosy ryżowej,
1 arkusz nori
180 g tofu
3 łyżki kiełków fasoli mung
1 średnia marchewka
2 łyżki sezamu
kilka łyżek sosu sojowego
łyżka musztardy francuskiej
łyżka oleju sezamowego
Przygotowanie:
Tofu kroimy wcześniej na małą kostkę i zostawiamy na kilka godzin w lodówce w marynacie z musztardy francuskiej i sosu sojowego. Arkusz nori kroimy nożyczkami na cienkie paseczki.
Komosę ryżową gotujemy w podwójnej ilości wody na małym gazie pod pokrywką.
Ugotowaną, ostudzoną komosę mieszamy z olejem sezamowym, tofu, paskami nori, kiełkami i marchewką pokrojoną w słupki. Sezam prażymy na suchej patelni na złoty kolor i posypujemy sałatkę.
Sałatkę można jeść na ciepło kiedy nie mamy czasu na przygotowanie obiadu. Jest bardzo sycąca, a dzięki dodatkowi nori, sezamu i sosu sojowego smakiem przypomina pyszne sushi.
Smacznego!
Daria
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz