Cześć!
Wegański omlet pierwszy raz jadłam w Poznaniu w restauracji Je sus, zachwycił mnie. Dużo o nim słyszałam i warto było zrobić wycieczkę, żeby go spróbować. Smak i konsystencja były bardzo zbliżone do omleta zrobionego z jajek. Okazuje się, że można zrobić podobny na bazie mąki z ciecierzycy z dodatkiem tofu.
Składniki:
szklanka mąki z ciecierzycy
szklanka wody
150 g tofu
3 ząbki czosnku
szczypiorek
2 pomidory
szpinak
łyżeczka kurkumy
czarna sól Kala Namak
pieprz
pół łyżeczki proszku do pieczenia
olej do smażenia
Mąkę rozrabiamy z wodą na gładką masę, dodajemy przyprawy, proszek do pieczenia. Kluczowa jest tu czarna sól Kala Namak, która daje daje "jajeczny" posmak. Dodajemy drobno posiekaną cebulę, czosnek i trochę szpinaku. Tofu kroimy w kostkę i wrzucamy do masy.
Na rozgrzaną patelnię z niewielką ilością tłuszczu wylewamy ciasto i po 3-4 minutach przewracamy omlet na drugą stronę. Można ułożyć na nim pomidory i przykryć pokrywką. W zależności od wielkości omletu może potrzebować nawet 10-15 minut, żeby ściąć się całkowicie.
Najbardziej lubię do z pomidorami i dużą ilością szczypiorku, albo bazylii. Można też zrobić prostą zieloną sałatkę ze szpinaku lub jarmużu.
Omlety są pyszne. Wegańskie i bezglutenowe. Mąka z ciecierzycy jest dobrą bazą do omletów czy wegańskich gofrów. Bardzo lubię jej smak. Omlet ma bardzo podobną konsystencję o tego jajecznego. Możecie dodawać do niego to do najbardziej lubicie polecam do też z porem, kurkami, albo pieczarkami.
Próbowaliście takich omletów?
Pozdrawiam,
Daria
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz