Zdrowe odżywianie

sobota, 27 stycznia 2018

JOGA & KUCHNIA ROŚLINNA- ZAPRASZAM NA PRZEDŁUŻONY WEEKEND NA MAZURACH

Cześć!

Rezerwujcie czas dla siebie w kalendarzu i odliczajmy wspólnie dni do naszej wyczekiwanej duchowo-cielesnej uczty. Razem z Eli Wierkowska YOGA zapraszamy na wspólny wyjazd z jogą i roślinnym gotowaniem. 



Był taki moment kiedy jeszcze się nie poznałyśmy a już wiedziałyśmy że chcemy robić ze sobą warsztaty ;) I właśnie nadchodzi ten moment kiedy pierwszy raz możemy zaprosić Was na nasz wspólny warsztat w Folwarku Bielskie! 

Obie wiemy że z zamiłowania do holistycznego trybu życia można stworzyć wiele dobrego, dlatego chcemy dzielić się naszą pasją do życia w pełni i w zgodzie ze sobą.

Zapraszamy na warsztat MOCY czyli przedłużony lutowy weekend na Mazurach. Podczas warsztatów dowiecie się, jak joga może pomóc Wam w odnalezieniu wewnętrznego piękna i poprawie kondycji ciała i ducha. Idealnym uzupełnieniem będzie pyszna sezonowa kuchnia, w której Daria pokaże Wam jak przygotowywać pełnowartościowe posiłki z sercem i pasją.
Zadbamy o Wasze zmysły, racząc Cię muzyką, przepyszną roślinną kuchnią, masażami, ciepłem przy kominku i słowem. 


ZAKWATEROWANIE:
FOLWARK BIELSKIE
Folwark Bielskie to trzy budynki położone na 1,5 ha posesji w niewielkiej wsi na pograniczu Mazur Garbatych. Do dyspozycji gości oddana jest nowoczesna stodoła z przestronnymi pokojami i częścią wspólną. Tuż za bramą Folwarku leży piękne, ciche i niezwykle czyste jezioro:)
Pokoje dwu, trzy i czteroosobowe.
http://www.folwarkbielskie.pl/

KUCHNIA ROŚLINNA:
Ekocentryczka by Daria Rogowska
Z wykształcenia masażystka i fizjoterapeutka, z pasji propagatorka zdrowego, roślinnego jedzenia. Pragnie pokazać, że wegańska kuchnia może być prosta, zdrowa i sycąca. Skupia się na poszukiwaniu nowych smaków, zapachów i estetyki w kuchni.
Nieustannie poszukująca i rozwijająca swoje pasje. Ma potrzebę dzielenia się pozytywnym i naturalnym podejściem do życia. W kuchni ceni prostotę, lubi gotować nie spędzając całego wolego czasu w kuchni. Wierzy, że jedzenie może być lekarstwem i powinno nas odżywiać. Nie skupia się na kaloriach, z jedzenia czerpie wiele przyjemności fizycznych i duchowych. Ceni wspólne posiłki i gotowanie w większym gronie.

JOGA:
Eli Wierkowska - pasjonatka jogi w każdym wydaniu. Miłośniczka podróży małych i dużych. Dziewczyna która obrała jogę jako sposób na poznanie siebie i opanowanie codziennego natłoku myśli. Joginka z certyfikatem jogi metodą Iyengara, vinyasa flow oraz terapeutka Jogi Śmiechem. Prowadzi zajęcia dla dzieci i dorosłych, w Warszawie i nie tylko, uczy na wyjazdach, warsztatach, eventach i w biurach... . Dla początkujących, praktykujących, dla tych mniej i bardziej elastycznych życiowo:)
Na co dzień szlifuje i pogłębia praktykę Mysore w duchu Ashtangi oraz nauczanie na zajęciach nauczycielskich w Warszawie, podczas warsztatów i konwencji wyjazdowych w Polsce, Wielkiej Brytanii, Indiach i USA.

Plan warsztatu*
czwartek:
... przyjazd
17:00-18:30 regeneracyjna sesja asan
18:30 kolacja i rozmowy wieczorne joginów:)

piątek-sobota:
7.30-9.00 energetyczna sesja asan
9.30 śniadanie
10:30 spacer medytacyjny/ćwiczenia oddechowe
13.30 obiad
16.30-18.00 regeneracyjna sesja asan
18.30 kolacja i rozmowy wieczorne joginów:)

niedziela:
7.30-09.30 energetyczna sesja asan
9.30 śniadanie
11:30 spacer medytacyjny/ćwiczenia oddechowe
12:30 zupa
.... wyjazd
* plan warsztatów może ulec małym zmianom.

CENA
999,-/os. przy wpłacie zadatku do 15.01
1199,-/os. przy wpłacie zadatku po 15.01.

Zawiera:
- nocleg (3 noce)
- nieograniczony dostęp do napojów, posiłki roślinne oraz materiały i konsultacje
- zajęcia jogi i niezbędny sprzęt do jogi
+ gwarantowana dobra energia!

Dojazd we własnym zakresie.

*Minimalna ilość osób 8. Zastrzegamy sobie prawo do odwołania zajęcia w momencie nie zebrania minimalnej ilości osób.
W celu zarezerwowania miejsca na wyjazd należy wysłać maila: jogiczni@gmail.com oraz wpłacić zadatek* w wysokości 600,- PLN.
Numer konta podam w mailu zwrotnym.
*Zadatek jest kwotą bezzwrotną.

Eli Wierkowska
501954712
jogiczni@gmail.com

Czekamy na Was!
Eli & Daria



piątek, 26 stycznia 2018

Mąki bezglutenowe- jak ich używać?

Cześć!

Mąki bezglutenowe nie są zawsze łatwe w obsłudze, trzeba się z nimi zapoznać. Można piec z nich pyszne ciasta, chleby, pierogi. Kiedy wybrać kasztanową, ryżową, a kiedy jaglaną? Zapraszam do dalszej części posta.

Mąka jaglana
Jest słodkawa i sypka, ma maślany zapach. Jest dobra jest wszelkiego rodzaju plasków, ciast kruchych, na wytrawnie i słodko. Dobrze łączy się z innymi mąkami i skrobią ziemniaczaną. Mąką jaglaną najlepiej zrobić w domu z lekko podprażonej kaszy jaglanej. Łatwo można zmielić ją z młynku do kawy. 

Mąka z ciecierzycy
Orzechowa w smaku i aromacie, Można z niej piec ciasta, naleśniki, ciastka i omlety. Można zastąpić bułkę tartą i świetnie nadaje się do panierowania. 
Dobrze sprawdza się jako dodatek do chleba bezglutenowego, sprawia, że się nie kruszy i będzie ładniej wyglądał. 
Zdecydowanie najczęściej robię z niej omlety wegańskie i bezglutenowe nachosy. 



Mąka gryczana
Jest mało kleista i warto dodać do niej skrobię (ziemniaczaną, z tapioki, kukurydzianą), dzięki temu zwiększy się elastyczność ciasta. 
Mąka gryczana z niepalonej kaszy bardzo przypomina mąkę pszenną, ma jednak orzechowy zapach. Ta z kaszy palonej ma mocniejszy i bardziej wyrazisty smak, przypomina mąkę żytnią, jest znacznie cięższa do tej z jasnej kaszy gryczanej. 
Mąka gryczana sprawdzi się w kluskach, pierogach, plackach, naleśnikach, chlebach, ciastach i ciasteczkach. Najlepiej przygotowywać ją na bieżąco mieląc z młynku do kawy. 

Mąka ryżowa
Różni się w zależności od odmiany ryżu, z jakiej została zrobiona. Najpopularniejsza jest biała i pełnoziarnista. Najczęściej wybieram tą z brązowego ryżu. Jest sypka i delikatna z smaku. Dobra do chleba, ciast, słodkich wypieków- babeczek, herbatników, biszkoptów. Do takich przepisów mielę ryż basmati albo jaśminowy. 
Dzięki temu, że jest kleista wykorzystuje się ją do przygotowania azjatyckich deserów- np. kulek ryżowych. 

Mąka kasztanowa
Zrobiona jest z suszonych kasztanów jadalnych. Jest lekka, naturalnie słodka i puszysta. Dobrze sprawdza się do słodkich potraw i wypieków- plaski, naleśniki, ciasta, polenta. Dodatek mąki kasztanowej do ciasta pozwoli zredukować ilość cukru czy słodzików. Można mieszać ją z innymi mąkami przy pieczeniu chleba, jednak traci wtedy swój wyjątkowy aromat.

To mąki których używam zdecydowanie najczęściej. Często je mieszam i eksperymentuję z wypiekami. Jakie mąki są w waszej kuchni?

Pozdrawiam,
Daria



środa, 24 stycznia 2018

Hagi Krem rewitalizujący z roślinnym kompleksem detoks

Cześć!

O Hagi Cosmetics pisałam już kilka razy. Składowo to jedna z najlepszych polskich marek. Nowy krem rewitalizujący z roślinnym kompleksem detoks to prawdziwa tarcza ochronna dla skóry. Polubiłam go od razu, pasuje mi skład, zapach, działanie.  W środku znajdziemy- ekstrakt z żeń szenia, jabłka, brzoskwini, pszenicy i jęczmienia. Do tego olej z pestek moreli, awokado, truskawek i rokitnika. Taka mieszanka to dobra ochrona przed smogiem, wolnymi rodnikami i innymi szkodliwymi czynnikami środowiska.






SKŁAD:
Citrus Aurantium Dulcis Fruit Water, Aqua, Prunus Armeniaca (Apricot) Kernel Oil, Squalane, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Mangifera Indica (Mango) Seed Butter, Methyl Glucose Sesquistearate, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Glyceryl Monostearate, Glyceryn, Rubus Idaeus (Raspberry) Seed Oil, Fragaria Ananassa (Strawberry) Seed Oil, Hippophae Rhamnoides Fruit (Seabuckthorn) Oil, d-panthenol, Aloe Vera, Propanediol (and) Pyrus Malus (Apple) Juice (and) Prunus Persica (Peach) Juice (and) Triticum Vulgare (Wheat) Seed Extract (and) Hordeum Vulgare Seed Extract (and) Panax Ginseng Root Extract (and) Glyceryl Undecylenate (and) Glyceryl Caprylate, Niacinamide, Tocopherol, Aniba Rosaeodora (Rosewood) Oil, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, Xanthan Gum, Geraniol*, Benzyl Benzoate*, Limonene*, Linalool*
"Krem do twarzy ze specjalnie dobranym kompleksem detox, zapewni Twojej skórze naturalną pielęgnację oraz stworzy barierę przeciw zanieczyszczeniom. Krem Hagi powstał, aby chronić skórę twarzy narażoną na miejskie powietrze przesycone szkodliwymi substancjami. Dobrze wiemy, że nasza cera szybko reaguje na takie czynniki, przez co staje się matowa, problematyczna i nieodżywiona. Zastosowane zatem w kremie Hagi roślinne składniki skutecznie oczyszczą, nawilżą oraz ochronią Twoją skórę."







W konsystencji krem jest lekki, ale nawilża i delikatnie natłuszcza skórę. Zamknięty jest w wygodnym opakowaniu z pompką. Idealnie sprawdza się na zimę i pod makijaż mineralny. Dzięki bogatemu składowi cały dzień dobrze trzyma się na skórze. Krem dostarcza skórze wiele wartościowych składników i nie zapycha jej. Moja twarz go polubiła, jest gładka, miękka, odżywiona. Ma wiele składników regulujących i antybakteryjnych, dzięki czemu będzie odpowiedni także dla skóry problematycznej. 
To jeden z lepszych kremów jakie używałam w ostatnim czasie. Zostanie ze mną na dłużej, nie tylko na zimę. Stosuję go na dzień i na noc. Krem znajdziecie tutaj- KLIK.









Lubicie markę Hagi? Jakie kremy do twarzy polecacie?



Pozdrawiam,
Daria



piątek, 19 stycznia 2018

Salsa z awokado

Cześć!

Awokado staram się mieć zawsze w domu, lubię je w każdej postaci. W koktajlach, sałatkach, deserach, zupach. Dojrzałe jedzone łyżeczką też jest pyszne. Można rozgnieść je widelcem i użyć jeko dressing do sałatek. Jest treściwe, zdrowe i bardzo odżywcze. 

Dobra salsa wymaga dojrzałego, miękkiego awokado. Lekko naciśnięte palcem powinno się odkształcać, nie może być zbyt miękkie. Po rozkrojeniu powinno być idealnie zielone, bez brązowych plam. Awokado ma gładki, delikatny miąższ i rozsmarowuje się jak masło.



 
Składniki:
1 duże dojrzałe awokado
1/2 czerwonej cebuli
1 pomidor
1 mała czerwona papryka
2 łyżki soku z cytryny 
świeża kolendra (jeśli lubicie)
sól, pieprz

Połowę awokado rozgniatamy widelcem na gładką masę. Drugą połowę kroimy w kostkę, podobnie jak resztę składników i mieszamy razem z rozgniecionym awokado. Doprawiamy do smaku. Jeśli lubicie ostrzejsze smaki, można dodać trochę ostrej papryki. 
Bardzo lubię tą salsę, sprawdza się do pieczywa, nachosów, kaszy, warzyw. Jest pyszna. 

Smacznego!

Lubicie awokado?

Pozdrawiam,
Daria 


środa, 17 stycznia 2018

Mydło piernikowe i maść konopna od Majru

Cześć!

Niedawno odkryłam kolejną markę produkującą naturalne kosmetyki. To mała manufaktura, w której powstają mydła, masła do ciała, hydrolaty i inne kosmetyki. Majru ma ciekawą ofertę, na zimę wybrałam pięknie pachnące, naturalne mydło piernikowe z cynamonem i maść konopną. 



Mydło pięknie pachnie i jest idealne na zimę. Rozgrzewa wyziębiony organizm i będzie idealne dla osób które lubią aromatyczny cynamon. W składzie znajdziemy między innymi oleje roślinne- oliwa z oliwek, olej kokosowy, olej rzepakowy, olej palmowy, masło shea, olej ze słodkich migdałów. Zapach nadają naturalne olejki eteryczne- cynamonowy z liści i olejek goździkowy. Mydło kosztuje 21 zł, znajdziecie je tutaj
Składniki (INCI):  Sodium Olivate, Sodium Cocoate, Sodium Rapeseedate, Sodium Palmate, Sodium Shea Butterate, Sodium Almondate, Glycerin, Sodium Chloride, Cinnamomum Zeylanicum Leaf Oil, Sucrose, Cinnamomum Cassia Bark Powder, Eugenia Caryophyllus Oil, Eugenol, Cinnamal, Benzyl Benzoate.

Mydło pięknie pachnie, korzenny aromat jest idealny na zimne dni. Dzięki dużej zawartości naturalnych olejów mydło nie wysusza skóry. Nie pojawia się u mnie nieprzyjemne uczucie ściągnięcia, co  potwierdziła moja przyjaciółka używająca tego mydełka. Olejek z cynamonu dodatkowo daje uczucie rozgrzania skóry, bardzo lubię to mydło.




Maść konopna zawiera 30% zimnotłoczonego, nierafinowanego oleju z nasion konopi siewnych (Cannabis Sativa), olej ze słodkich migdałów, masło shea nierafinowane, wosk pszczeli oraz witaminę E. Zastosowane w maści składniki znane są ze swoich silnych właściwości nawilżających, łagodzących podrażnienia, stany zapalne, przyspieszających gojenie ran. 50 ml kosztuje 40 zł, znajdziecie ją tutaj

ZASTOSOWANIE:
  • skóra sucha, zniszczona, podrażniona
  • ochrona przed zimnem, śniegiem, mrozem
  • jako balsam łagodzący po goleniu
  • jako balsam zmniejszający obrzęk i zaczerwienienia po depilacji
  • tłusty, ochronny krem do twarzy, rąk, stóp, ciała
  • łagodzi stany zapalne skóry, przyspiesza gojenie
  • pomaga zmniejszyć nadmierne wydzielanie sebum
  • łagodzi dolegliwości przy łuszczycy, egzemie, atopowym zapaleniu skóry

Nie używam kosmetyków z woskiem pszczelim, dałam maść bratu, który ma bardzo suchą i wrażliwą skórę. Maść świetnie się sprawdziła, zamówił już kolejne opakowanie. Maść dobrze sprawdza się w codziennej pielęgnacji skóry łuszczycą, egzemą i atopowym zapaleniem skóry. Masło konopne łagodzi stany zapalne i pomaga złagodzić zaczerwienienia na skórze. Dobrze nawilża i odżywia skórę. Świetnie sprawdza się też do nawilżenia mocno przesuszonych dłoni i ust. 
Masło do ciała jest niezastąpione zimą, w tym czasie to ogromny przyjaciel skóry. Najlepiej zabezpiecza skórę przed mrozem, łagodzi podrażniony i wysuszony nos, nawilża usta, chroni końcówki włosów, zastosowań jest wiele i warto mieć jakieś masło kosmetyczne w domu. 







Jakie Polskie marki kosmetyków naturalnych lubicie najbardziej? 

Pozdrawiam,
Daria


poniedziałek, 15 stycznia 2018

Zielony sok- najzdrowszy napój na świecie

Cześć!

Chlorofil to zielony pigment wstępujący w największym stężeniu w zielonych liściach. Absorbuje światło słoneczne i przekształca je w energię chemiczną. Magazynuje energię słoneczną i wspomaga oczyszczanie ciała. 
Zielone soki chronią wątrobę przed szkodliwym działaniem tłuszczów. Zawarty w nich chlorofil czyści jelita i krew. Działają antyoksydacyjnie, przeciwnowotworowo, dostarczają wielu składników mineralnych i są bardo odżywcze. 



Soki z zielonych warzyw poza chlorofilem zawierają enzymy, żelazo, magnez, fosfor, potas i sód,  prowitaminę A, witaminy z grupy B oraz witaminy C, E i K. Chlorofil jest w stanie oczyszczać nasze ciało z zalegających toksyn, zawierają wiele antyoksydantów i zapobiegają występowaniu nowotworów. Warto wiedzieć, że zielone liście to najbogatsze źródło witaminy K, która odgrywa dużą rolę w krzepliwość krwi, działa przeciwnowotworowo i przeciwzapalnie.

Liście roślin zawierają śladowe ilości alkaloidów, choć w dużych ilościach są one trujące, w niewielkich dawkach nie szkodzą, a nawet wzmacniają układ odpornościowy. Jednak jeśli przez kilka tygodni będziemy dodawać szpinak czy jarmuż do koktajli może dojść do zatrucia organizmu. Alkaloidy tego samego typu kumulują się w organizmie, na szczęście większość zielonych roślin zawiera odmienne rodzaje tych substancji. Stosując zamiennie zielone liście unikniemy zatrucia. 

Idealnym rozwiązaniem byłoby stosowanie siedmiu rodzajów zieleniny na każdy dzień tygodnia. Czasem jednak piję tę samą zieleninę 2 razy w tygodniu, zwłaszcza zimą i jesienią ciężko o różnorodność. Latem o wiele łatwiej o urozmaicenie i ciekawą zieleninę. Warto wypróbować natkę marchewki, liście buraka, selera, sałaty, szpinak, jarmuż, natkę pietruszki i wiele innych zielonych liści. Nie piję zielonych soków każdego dnia. Staram się pić je minimum 2-3 razy w tygodniu. Dobrą alternatywą są też zielone koktajle, które dodatkowo zawierają też dużo błonnika. 


Niektóre korzyści płynące z jedzenia ciemno zielonych warzyw:
oczyszczanie krwi
poprawa krążenia
profilaktyka raka
wzmocnienie systemu odpornościowego
lepsza praca wątroby, nerek i pęcherzyka żółciowego
profilaktyka chorób serca
poprawa perystaltyki jelit
zapobieganie anemii (większość zielonych warzyw zawiera 2mg żelaza w 100 g masy)
lepsze samopoczucie
eliminacja toksyn i metali ciężkich z organizmu




Kilka sprawdzonych połączeń:

Jabłko + Jarmuż + Czarna rzepa + Cytryna
Jabłko + Natka pietruszki +Imbir
Gruszki + Szpinak + Kiełki brokuła
Mango + Sałata + Kiełki lucerny
Gruszka + Sałata + Mięta
Ananas + Miąższ kokosa + Szpinak
Ogórek + Gruszka + Cytryna + Bazylia





Pijecie zielone soki? Na zdrowie!


Pozdrawiam,
Daria

sobota, 13 stycznia 2018

KUK na BARCE w Krakowie! Kuchnia bengalska- BanglaDish







Krakowska Barka, rozpoczęła cykl kulinarnych wydarzeń KUK na BARCE - zaczynają mało u nas znanej kuchni bengalskiej. Kuchnia ta jest prosta, bardzo aromatyczna i pełna orientalnych przypraw.

Kolację dla blogerów na Barce przygotowała Sumona Noor, mieszkająca w Krakowie z rodziną od ponad trzech lat. Sumona przygotowała bengalskie potrawy, których nie można spróbować na co dzień w Krakowskich restauracjach. Poza mięsnymi opacjami jest też coś dla wegan. 

Czego spróbowałam?

CIECORKA CHOTPOTI -chrupiąca cieciorka w bengalskim sosie tamaryndowym i plackami puchka.
Podawana jest z aromatycznym ryżem pulao.
MANGO LASSI -mleko kokosowe, pulpa z mango,  oraz czarna sól dla podkręcenia smaku.

Było pyszne!

Warto zarezerwować stolik na Barce w dniach 13-14.01  i spróbować niezwyklej kuchni przygotowanej przez Sumonę i załogę Barki.

















Zdjęcia Michał Ziębowicz

środa, 10 stycznia 2018

Olejek z oregano- naturalny lek

Cześć!

Olejek z oregano warto mieć w domowej apteczce. To pierwsza pomoc przy przeziębieniu i osłabieniu. Od dłuższego czasu interesuje mnie jego działanie i skuteczność. Jest dopuszczony jako suplement diety, jednak trzeba rozcieńczać do z wodą, żeby nie podrażnił błon śluzowych. To jeden z najmocniejszych olejków przeciwzapalnych, który zawsze mam w domu. 




Olejek z oregano jest polecany w wielu przypadkach, między innymi:

Jako suplement diety- rozcieńczony 15-20 % w oliwie z oliwek.

Naturalny antybiotyk.

Wspomaga leczenie infekcji i przeziębienia.

Silny antyoksydant.

Łagodzi objawy zapalenia zatok, zaleca się inhalacje. 

Wspomaga pracę wątroby.

Pomaga obniżyć poziom cukru we krwi.

Lek na infekcje bakteryjne, zwłaszcza górnych dróg oddechowych. 

Działa przeciwpasożytniczo, wspomaga leczenie candidy. Wykazano działanie olejku z oregano na pasożyty: Blastocystis homini, Entamoeba hartmanna oraz Endolimax nana. 

Pomaga leczyć infekcje w jamie ustnej- zapalenia dziąseł, paradontozę, stany zapalne. Można dodawać 1-2 krople do oleju przy płukaniu ust olejem. 

Pomaga leczyć choroby o podłożu grzybiczym. 

Koi nerwy, jest zalecany przy silnym stresie i problemami z zasypianiem. 

Przy uporczywym łupieżu o podłożu grzybiczym (w formie wcierek do skalpu)

Przy problemach z zatokami (w formie parówki/inhalacji – ale ostrożnie). Nie wlewaj olejku z oregano do nosa! To bardzo niebezpieczny sposób, nie chcesz sobie wypalić śluzówki.


Pamiętaj, że stężony olejek z oregano należy koniecznie rozcieńczyć. Absolutnie żaden producent 100% olejku z oregano nie napisze na etykietce, że “nadaje się do spożycia”, bo w stężonej formie nie nadaje się do bezpośredniego spożycia. 



Stosuję do głównie jako suplement i zwiększam dawkę kiedy czuję, że jestem osłabiona. Raz w tygodniu dodaję go po oleju i odkażam jamę ustną. To bardzo silny olejek i nie można przesadzać z jego ilością. Nie stosuję go dłużej niż 7 dni z rzędu, robię krótkie kuracje.

Głównym składnikiem olejku z oregano jest karwakrol, odpowiedzialny za większość jego właściwości. W olejku z oregano związek ten występuje naturalnie z największym stężeniu. Karwakrol działa przeciwbakteryjnie, przeciwgrzybiczo, przeciwzapanie, przeciwbólowo i antyoksydacyjnie.  

Kuracja olejkiem z oregano 
Olejek z oregano należy do grupy “olejków gorących”, co oznacza, że musi być stosowany w porządnym rozcieńczeniu aby nie podrażniał skóry i błon śluzowych.

Do szklanki z wodą wkraplam 2-3 krople olejku z oregano, 2 krople oliwy, dodatkowo można wcisnąć też sok z połowy cytryny. Taką kurację robię sobie przez tydzień raz w miesiącu. Próbowałam kilku 100% olejków, niedawno przy okazji zakupów na iherb zamówiłam rozcieńczony olejek. Oregano pomaga wyeliminować pasożyty jelitowe, a dzięki przeciwutleniaczom ma silną aktywność przeciwnowotworową.
Przy Kandydozie i chorobach pasożytniczych konieczne jest zastosowanie dłuższej kuracji, około 6 tygodni. Olejek z oregano, jest naturalną odpowiedzią natury na pasożyty. Poza karwakrolem, zawiera także tymol- związki te hamują rozwój mikroorganizmów, wirusów i pasożytów.

Jeśli jesteście zainteresowani tematem polecam książkę „Pasożyty i Twoje zdrowie” dr Ann Louise Gittleman. 

Wolę czysty 100% olejek z oregano, który mogę sama rozcieńczyć. Wtedy jestem pewna jego jakości i stężenia. Pamiętajcie, że to bardzo ostry olejek i nie można stosować go bezpośrednio na skórę. Najlepiej dodać 2-3 krople do szklanki wody. Można wybrać też olejek z oregano w kapsułkach, trzeba zwrócić uwagę na zawartość cennych związków, karwakrol powinien stanowić nie mniej niż 60%, a tymol 3%. 



Teraz napiszę o podstawowych “przeciwskazaniach”, które pojawią się zwłaszcza przy zastosowaniu wewnętrznym:
  • ciąża, zwłaszcza pierwszy trymestr (może działać rozkurczowo na mięśnie macicy)
  • karmienie piersią (brak danych, czyli standardowo przeciwskazanie)
  • leki rozrzedzające krew, olejek z oregano w dużych ilościach rozrzedza krew i dlatego może doprowadzić do krwotoku
  • zażywanie dużych dawek olejku z oregano przed planowanym porodem  (ten sam powód)
  • nie powinien być stosowany w dużych dawkach przez cukrzyków, którzy zażywają leki przeciwcukrzycowe.
  • uczulenie na oregano lub jakąkolwiek roślinę z rodziny Lamiacae
  • przyjmowanie dużej ilości olejku z oregano może spowolnić przyswajanie żelaza. Dzieje się tak, ponieważ związki fenolowe mogą spowalniać wchłanianie żelaza.
  • oregano może obniżać przyswajanie cynku

Stosujecie olejek z oregano?


Pozdrawiam,
Daria

niedziela, 7 stycznia 2018

Surowy, kolorowy sernik z nerkowców

Cześć!

Surowe ciasta bez pieczenia są łatwe do zrobienia i bardzo efektowne. Wegańskie surowe ciasta z dobrych składników, to moje ulubione slodycze. Kolorowe barwniki, których używam są w 100 % naturalne, w przyrodzie występują piękne kolory. Niebieski barwnik to Blue Majik to suszony ekstrakt spiruliny, zawierający fikocyjaninę – naturalny pigment oraz pozostałe składniki w tym bardzo rzadko występującego kwasu gamma linolenowego. 



Składniki
Spód ciasta
1/3 szklaniki daktyli (namoczonych na noc i odsączonych)
1/3 szklanki migdałów 
łyżka wiórków kokosowych
szczypta soli 

Masa z nerkowców
2 szklanki orzechów nerkowca (namoczonych na noc i odsączonych)
1/2 szklanki rozpuszczonego olejku kokosowego nierafinowanego
2 łyżki soku z cytryny
2-3 łyżki słodzika- ksylitol/stewia
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego/ 1/2 łyżeczki sproszkowanej wanilii (opcjonalnie)

Barwniki- blue majik i sproszkowane jagody acai.

Przegotowanie:
Zaczynamy od zmielenia migdałów na grubą mąkę, a następnie wsypujemy do blendera pozostałe składniki na spód ciasta i miksujemy do uzyskania jednolitej lepkiej masy. Wykładamy nią spód foremki, u mnie jest to mała tortownica około 15 cm. Wkładamy ją do lodówki. 

Masa
Namoczone i odsączone nerkowce zblenduj na gładką masę, a następnie dodaj pozostałe składniki. Blenduj jeszcze przez 2-3 minuty. Spróbuj czy jest wystarczająco słodka, jeśli nie dodaj trochę słodzika. Podziel masę na 3 w miarę równe części. Jedna zostaje biała, do pozostałych dodaj 1 łyżeczkę sproszkowanych jagód acai i 1 g blue majik. 
Wszystkie części masy wyłóż kolejno do foremki. Sernik wstaw do lodówki na kilka godzin. Przed podaniem wyjmij ciasto z lodówki 10-15 minut wcześniej. 




Takie ciasto można też mrozić i przechowywać w zamrażarce około 2 tygodnie. Możecie barwić je innymi kolorami- polecam też matchę i kurkumę, albo owoce jak mango, jagody, maliny. Możliwości jest bardzo dużo. 
Surowe ciasta zawsze się udają, są sycące i mają sporo zdrowych składników.




Lubicie takie słodycze?

Pozdrawiam,
Daria


czwartek, 4 stycznia 2018

Dobre momenty 2017

Cześć!

2017 był rokiem gotowania i dzielenia się tym innymi. Na początku przyjaciółmi, potem z osobami które chciały poznać roślinne gotowanie. Zaczęło się od spontanicznych warsztatów w Las Palmas. To był piękny dzień. Sporo było do zrobienia, warsztaty poprzedził szalony tydzień przygotowań, ale udało się. Nabrałam rozpędu do dalszych działań. Więcej o tych warsztatach pisałam- tutaj












Na wyspie był też czas na aktywny wypoczynek, na pewno jeszcze tam wrócę. Może uda się jeszcze w tym roku. 





Odwiedziłam też Berlin, znajomi zabrali mnie na małą wycieczkę przed wyprowadzką w Wrocławia. Zobaczyliśmy najważniejsze punkty miasta i odwiedziliśmy najlepsze wegańskie miejsca. Był czas na zakupy w Veganz i obiad w najlepszym The Bowl. 





Kolejne warsztaty w Warszawie przyciągnęły o wiele więcej osób niż się spodziewałyśmy. Miałyśmy dwie duże grupy w sobotę i niedzielę. To było wyjątkowe spotkanie
Kasia i Klaudia najlepiej oddały tą atmosferę, nie obyło się bez małych wpadek, ale to nieuniknione przy organizacji wszystkiego na odległość. Dałyśmy radę z Dominiką i jeszcze mocniej się zgrałyśmy:) Lubię Warszawę coraz bardziej. 










W Krakowie osiadłam na dobre latem, to był dobry czas. Całe dnie poza domem, spotkania z ludźmi, spacery, bieganie, pikniki, kino letnie na dachu. Wykorzystaliśmy to lato bardzo dobrze. 









Zenit- ważne dla mnie miejsce w Krakowie. Lubię tam gotować i cieszę się, że mogłam im podsunąć trochę wegańskich propozycji do menu. 












Sporo czasu spędziłam na Zakrzówku, na te zdjęcia wyciągnęły mnie przyjaciółki między innymi Kasia Kukiełka, która zrobiła mi sporo pięknych zdjęć w tym roku. 










Znalazłam w Krakowie miejsca, w których kupuję warzywa i owoce dobrej jakości. Ekologiczne, prosto od rolników. 




Manggha Cafe ostatnio ulubione miejsce w Krakowie. Można wypić tu najlepszą herbatę i matcha latte w Krakowie. Do tego z widokiem na Wawel. Jest też dobre menu z wegańskimi opcjami. Bardzo lubię to miejsce, to zdecydowanie najlepsza restauracja w muzeum. 









Świąteczne warsztaty w Krakowie. Kiedy znalazłam to studio wiedziałam, że coś z nim zrobię. Poszło bardzo szybko i mam w planie kolejne wydarzenia.







Na warsztatach czy przy okazji innych spotkań mogę wskazywać innym zdrowsze rozwiązania. Nic na siłę, wszystko przez pyszne i kolorowe jedzenie, które smakuje i kusi. Cieszę się, że mogę mieć realny wpływ na zdrowie innych, przy okazji dzielę się tym co kocham robić. Bardzo lubię prostą kuchnię roślinną. Zamierzam dalej się tym dzielić, widzę sporo zainteresowanie. Takie wydarzenia dają mi dużo siły. 

Dziękuję, że tu zaglądacie:)

Pozdrawiam,
Daria