Nowy Rok daje nowe możliwości zatroszczenia się o siebie. Stres dotyka każdego, ale można wybrać swoją reakcję. Opanowanie i spokój zawsze się sprawdzają, chociaż nie zawsze łatwo o taką odpowiedź. Jakie są moje sposoby na zachowanie spokoju i odzyskania równowagi, które często praktykuję? Nie skupiam się na diecie, bo o niej piszę często i znacie moje podejście. Dziś o innych aspektach, zapraszam:)
Odpuść
Praktykowanie odpuszczania i wybaczania sprawia, że życie jest przyjemniejsze. Trwanie w złości i negatywnych emocjach wzmaga frustrację i potęguje stres. Akceptacja sytuacji i poszukiwanie najlepszego dla siebie rozwiązania sprawi, że życie będzie znacznie przyjemniejsze.
Oddech
Ciągle łapię się na tym, że zapominam o ćwiczeniach oddechowych, a można robić je wszędzie i o każdej porze. Konieczna jest tylko uwaga i chwila spokoju. Skupienie się na oddechu przez kilka sekund, na tym jak oddech wypełnia nasze ciało, wszystkie narządy, a następnie na wydechu przez kolejnych 5-6 sekund sprawia że od razu czujemy większe rozluźnienie. Głęboki oddech dodaje energii i pozwala się skutecznie uspokoić.
Medytacja
Coraz bardziej doceniam ten stan i ciągle uczę się wyciszania. Niedawno skończyłam kurs “Podróż poprzez czakry” i wiem na czym powinna się pracować najbardziej. Można skupić się na oddechu, wizualizacjach. Zawsze osiąga się kojący spokój.
Roller
Roller pomagał mi kiedy biegałam bardzo dużo i przygotowywałam się do maratonu. Z czasem używałam go trochę mniej, zapodział się przy przeprowadzkach. Niedawno znowu go doceniłam i sięgam po niego kilka razy w tygodniu. Pomaga skutecznie rozmasować napięte mięśnie, także głębiej położone warstwy. Masaż przywraca prawidłowe napięcie mięśniowe i nawet kilka minut każdego dnia daje zauważalny efekt.
Aktywność fizyczna
Ćwicząc regularnie zauważysz efekty nie tylko w ciele, ale także w umyśle. Nowe badania pokazują jak duże znaczenie na aktywność w leczeniu depresji i obniżonego nastroju. Warto spróbować, nawet jeśli nie ma się do tego przekonania. Działa na każdego.
Kontakt z naturą
Las, łąka, jezioro- taki widok działa kojąco. Długie spacery budują lepszą odporność, redukują stres i zapewniają lepszy sen. Nawet w dużym mieście są miejsca, gdzie w których można poczuć kontakt z naturą. Bardzo lubię spacerować, teraz postaram się robić to jeszcze częściej.
Suplementy
Przyjmowanie suplementów ma ogromny wpływ na samopoczucie, układ nerwowy i wiele innych aspektów zdrowotnych. Dobór suplementów najlepiej poprzedzić badaniami i dobrać odpowiednie dla siebie dawki. Na stałe przyjmuję witaminę D3, K3 i B12. Okresowo sięgam też po witaminę C, witaminy z grupy B, Cynk, Omega 3, enzymy, probiotyki.
Mam w domu kilka superfoods i adaptogenów, które stosuję zamiennie w zależności od potrzeb. Widzę, że naturalne preparaty na mnie działają i chętnie odkrywam nowe.
Praktyka wdzięczności
Zapisywanie codziennie rano pięciu rzeczy, za które jestem wdzięczna to mój rytuał. Pomaga skupić się na pozytywnych aspektach i nastawia dobrze do zaczynającego się dnia. Przekierowanie myśli na dobre strony naszego życia jest bardzo ważne. Pozwala uświadomić sobie jak wiele mamy, życie z takim poczuciem jest po prostu lepsze.
A jak jest w Was? Macie jakieś inne praktyki pomagające lepiej żyć?
Pozdrawiam,
Daria
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz