Markę Iossi znam i polecam prawie od samego początku jej istnienia. Tym razem chcę napisać więcej i najnowszym produkcie- cytrusowej esencji z acerolą. Jak zapewnia producent skoncentrowana esencja z kwasem hialuronowym i niacynamidem tonizuje, wspomaga niwelowanie zmarszczek i łagodzenie podrażnień poprawiając koloryt skóry. Jak się sprawdziła u mnie?
Acerola ma piękny, lekko cytrusowo-ziołowy zapach, który
przypadł mi do gustu. Esencja ma jest jak tonik, który nie zostawia tłustej warstwy. U mnie zastępuje tonik, dobrze sprawdza się w duecie z serum olejowym.
Zastępuje tonik i mgiełkę do odświeżenia twarzy. Ponadto łączę ją z moim serum olejkowym i dzięki temu tworzą duet idealny. Po spryskaniu twarzy skóra jest ukojona i nawilżona, przygotowana na kolejne etapy pielęgnacji.
Zastępuje tonik i mgiełkę do odświeżenia twarzy. Ponadto łączę ją z moim serum olejkowym i dzięki temu tworzą duet idealny. Po spryskaniu twarzy skóra jest ukojona i nawilżona, przygotowana na kolejne etapy pielęgnacji.
Szklane opakowanie bardzo mnie cieszy, ta marka od początku stawia na szkło. Teraz ruszyli z programem umożliwiającym zwrot opakowań. Acerolę należy trzymać w lodówce, dlatego spsikanie twarzy chłodną esencją o poranku i wieczorem idelanie odświeża i budzi skórę. Przy dłuższym stosowaniu zauważyłam, że moja skóra ma lepszy poziom nawilżenia, jej kolor jest ujednolicony. Więcej o mgiełce przeczytacie TUTAJ.
Znacie markę Iossi? Mam kilka kosteyków od nich i wszystkie bardzo lubię. Pasta myjąca z węglem też zasługłuje na oddzielny post:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz